1.01.2007

Styczen/Luty

Jak minal Sylwek? A no jak zwykle wystrzalowo!! Swietnie sie bawilem i opisze wszystko wkrotce. Tymczasem chcialbym podac linka do strony na ktorej stworzony przeze mnie film z Sylwestra zostal umieszczony. Nalezy wejsc na podana nizej strone i kliknac na FREE (nie na Premium) po czym uzbroic sie w cierpliwosci i poczekac wskazany czas (okolo 2 min). Nasteppnie sciagnac film o wielkosci 20Mb... i jazda
Musze tylko poprawic wstep.... nie 2006 tylko 2007.. zrobie to pozniej.
Wiec przede wszystkim filmik z Sylwka dostepny jest tutaj
I jeszcze jeden ciekawy filmik pokazujacy moj samochod
A tu jeszcze zdjecie ktore zrobilem niedawno.
Becky, here's the song for you and it better work!!!!

Wiec, newsy sa nastepujace:
Z Rebeka juz nie jestem. Bylo milo ale sie skonczylo w zasadzie zanim sie na dobre rozwinelo. No i moze i dobrze.
Od poczatku Lutego zaczalem pracowac w sądzie i zostalem zatrudnony na stale. Wyglada wiec na to ze chyba nie uda mi sie wrocic do Polski na wakacje i jeszcze tutaj jakis czas posiedze LOL, tak wiem, mialo byc pol roku, pozniej rok, przerodzilo sie to w poltora a teraz juz nawet nie wiadomo kiedy wroce. Za pare miesiecy wynajmuje mieszkanie wiec zapraszam!!!! (Jetek jest pierwszy na liscie!).
Dodane zdjecie zostalo zrobione w Portland University of Art w Oregonie. Pojechalismy tam z Bulgarem na jednodniowa wycieczke.
Praca, studia- cale moje zycie. Zesrac sie mozna, a w zasadzie nie mozna bo nie ma czasu! Caly dzien zapieprzam jak maly borsuk, bo caly departament cywilny to ja i Shannon (35letnia laska z ktora pracuje). Ciagle ktos ci kurna przychodzi z dupnymi problemami- pobil mnie menel, cygan gwalci mi corke, sasiad narkoman. Nie maja co kurna robic! Tak wiec musze ich krotko przepytac "co, kto, jak i gdzie" ( i 100 razy przerwac ich nudne i beznadziejne wywody) i zdecydowac czy kwalifikuje sie to na "unlawful harassment", czy moze "domestic violence" czy moze cos innego. Albo lumpy ktore chca tzw "protection order" albo "restraining order" przeciw innym lumpom bo "obawiaja sie o swoje zycie". Dzisiaj, lol, przyszedl do mnie koles ze zlamana reka i mowi ze potrzebuje ochrony przed swoim bratem ktory mu od 20 lat ciagle reke lamie . Dwie godziny wypelnial formularze reka w gipsie. Czesc z tych spraw podpada w sumie pod prawo kryminalne. Albo ojciec z corka przyszedl wczoraj zeby uzyskac zakaz kontaktowania sie bylego chlopaka z jego corka. Ojciec mial pieprzone dwa metry i 150kg!! Po ch***ja mu nakaz sadowy? Podnies goscia i rzuc o kraweznik albo zgniec! Eh.
No i zajmuje sie zmiana nazwiska. Tez sie zdarzaja pieprznieci klienci. "Powod zmiany nazwiska?". "Bo przeszedlem na nowa religie i chce sie nazywac "Goodwill" ("zyczliwy") . Niektorzy mnie rozbrajaja. Jedna babka chciala nazwiska wszystkich moich dziewczyn, osob swietych a na koncu chciala moje (powiedzialem ze jestem z Polski-kraju papierza i ze jestem chrzescijaninem). Normalnie myslalem ze ja strzele w gebe. Myslalem nawet zeby jej podac swoje nazwisko "Rafal Kabanos" (bo mi sie Tomaszu z glupimi ksywkami przypomnial) ale.. darowalem sobie.
No i kwintesencja- pozwy. Eh, dlugo by opowiadac. Przyszedl mi koles raz i mowi ze chce pozwac goscia ktory cos dla niego robil (small claims) no to mu tlumacze co i jak. Przepytalem go "kto, gdzie (bo musi byc w naszej jurysdykcji), kiedy (czeka sie pol roku na rozprawe) itp". No i mu mowie ze w pozwach o "drobne sprawy" limit pieniezny to 4000$ a on na to.. tak tak tak ok ok. Mowie mu na koniec, ze placi sie 24$ za zlozenie pozwu. Odpowiedz-Tak tak tak ok ok. No i mi wrecza wypelniony pozew. Myslalem ze kopne butem w twarz i spinaczem w oko zajeb**e. Pozew o 30$. PO **UJA GO POZYWASZ!!!!!! 30-24=6. O 6 kurna dolarow!!??!!!?? Odp, tak tak tak, ok ok. No myslalem ze go kurwa udusze!!!!! Przepraszam, ale mam kolejke ludzi, telefon dzwoni, musze wyznaczyc rozprawy dla sedziow, mam sterte dokumentow na biurku a ty mi fiucie dupe zawracasz 6 dolarami?????
Musze zrobic zdjecie mojego i Shannon biurka LOL. Nie mam na nim wolnego miejsca zaczalem sie okrazac dokumentami kladac je na ziemi LOL. Niedlugo nie bedzie mnie widac.
No a po pracy do szkoly. Weekend? Jaasne. Praca domowa. Co tydzien mamy do napisania opinie prawne po 10 stron. No ale przynajmniej sie nie nudze :)

114 Comments:

Blogger Seattle82m said...

hmm.. nikt nie chce sie wypowiedziec na temat mojego filmika...
jak narazie tylko rodzice mi telefonicznie "pogratulowali" ugh. Glupi brat, glupi!!

1:40 PM  
Blogger Seattle82m said...

Ha ha ha, ej no co.. wszyscy bylismy zaskoczeni rozmiarami wybuchu. Jak nie trudno zauwazyc kazdy z nas mial pare promili i poslugiwal sie dosc potocznym (prostackim?) jezykiem. Ale generalnie filmik uwazam ze jest chyba dosc udany, a co wy robiliscie?

9:51 AM  
Anonymous Anonymous said...

Jezeli chodzi o sam film to ma straszne kolory. Przeciez jak taki ogien byl to by dalo chyba rade bez tego nightvision czy cokolwiek to bylo?

Ja sylwestra spedzilem w Zawoi, w gorach. Bylismy tam w sumie 4 dni i fajnie bylo.
Jedrek tez gdzies w gorach i sie z 10 minut widzielismy nawet wtedy bo podwozil kogos do Zawoi wlasnie. Nie chlalem specjalnie, wrecz prawie wcale. I chorowalem wczesniej na brzuch i mi sie nie chcialo tez.

To tyle chyba.

4:31 AM  
Anonymous Anonymous said...

Obejrzalem drugi filmik i smieszny jest :) Dopiero w polowie zorientowalem sie ze fioleciaka krecil wlasciciel fioleciaka a dodge'a jakis rudy :)
Fajne :)

9:58 AM  
Blogger Seattle82m said...

Ha ha, ja ci dam "jakis rudy" :P
U mnie male zmiany.. to znaczy pracuje... i przestalem imprezowac. Szkola? 17 osob z 60 nie zdalo badz zrezygnowalo. Ten semestr ma bydz duzo trudniejszy wedlug profa.. ale mnie to nie przeszkadza.
Dzisiaj i jutro ide na randke. Gdybym mogl to bym z drugiej zrezygnowal... ugh.. nie podaje szczegolow. Idziemy na mecz hockeya (w obu przypadkach).. przynajmmiej bede sie moze dobrze bawic. Opisze co i jak.
Moge filmikow zrobic wiecej, np jak tu zycie wyglada, jak miasta... itp.. dajcie znac.

10:44 AM  
Anonymous Anonymous said...

Na pewno chcemy poczytac o obu randkach - szczegolnie interesujace jest dlaczego nie chcesz isc na druga. A i jak na pierwszej bedzie tez chetnie czytne przynajmniej ja :)
Filmiki pewnie ze chetnie obejrze - ale niech beda ciekawe, w miare pociete bez zbytnich dluzyzn. Smieszne podpisy tez sa fajne. Ja sie ucze od 3 dni i jutro tez bede sie uczyc wiec duzo przy kompie siedze i moge sciagac filmy te.

1:39 PM  
Anonymous Anonymous said...

Chcemy filmik z finału randki!!!

8:39 AM  
Blogger Seattle82m said...

OK OK, wiec krotko. Pierwsza randka byla z dziewczyna z imprezy, Rebecka. Wzialem od niej numer, zadzwonilem kilka dni pozniej, zaprosilem do restauracji i na mecz hockeya. Bardzo fajnie wszystko wyszlo, naturalnie (choc na poczatku zeby ja obiac wymyslilem historia jak sobie kolano skrecilem i kustykalem wiec ja poprosilem zeby mi pomogla.. no i sie zgodzila). Na calowanie tez mialem plan ale inaczej wyszlo. No a pozniej to juz z gorki.... po meczu do parku.. po parku..eee... w samochodzie na parkingu... i tak oto mam dziewczyne.
Co z druga rangka? Druga miala byc z jakas dziewczyna z neta co to mnie znalazla na jakiejs stronie.. no i zdjecie jakie tam dalo bylo ok wiec sie zgodzilem.. no a pozniej dostalem wiecej zdjec.... i sie przerazilem ale juz mi glupio bylo wszystko odkrecac wiec poszedlem.. wysiedzialem swoje (znowu mecz hockeya) i ufff... wiecej jej nie musze juz ogladac.
W srode ide z (Re)beka na mecz koszykowki... :)
Filmy postaram sie robic ciekawsze.

8:23 PM  
Blogger Seattle82m said...

Ja mysle ze final randki nie byl tak ciekawy jak.. np. eeeee.... czas spedzony w parku.. a nawet w samochodze na parkingu :D

8:24 PM  
Anonymous Anonymous said...

No przeciez to w samochodzie to final byl!

6:03 AM  
Anonymous Anonymous said...

Pytanie tylko czy w finale rozgrywek Rafi ustrzelił hattricka...

9:58 AM  
Blogger Seattle82m said...

ha ha ha... :)
I w sumie tylko tyle napisze :D

4:10 PM  
Anonymous Anonymous said...

Komentarz, z cyklu przypieprzających się, do filmiku o samochodach: Jak będziesz tak katował silnik, zwłaszcza zimny to długo nie pociągnie!

Dziękuję za uwagę,
czytał Lucjan Szołajski

12:13 PM  
Anonymous Anonymous said...

Komentarz, z cyklu przypieprzających się, do piosenki dla Becky: Ja bym Cię rzucił gdybyś mi zadedykował taką piosenkę!

Dziękuję za uwagę,
czytał Lucjan Szołajski

12:22 PM  
Anonymous Anonymous said...

Komentarz, z cyklu pochwalnych, do dwóch powyższych komanentarzy:
Ten jetek to taki inteligentny jest i takie ma błyskotliwe komentarze!

Dziękuję za uwagę,
czytał Lucjan Szołajski

PS. W między czasie zapuszczona w tle piosenka dla Becky doszła do 4 minuty i przywiodła mi na myśl indian grających przy wejściu/wyjściu z metra Centrum. Kupimy Ci ich kasetę jak wrócisz. Dorzucimy też oryginalny dywan zakładany przez głowę i kapelusz z piórkiem!

12:26 PM  
Anonymous Anonymous said...

Fajnie pogrubiony komentarz, co nie? Ej Rafał - co z pogodą u Ciebie tam? Bo mas zopis na gg że coś nie tak. U nas w ogóle śniegu nie ma i + 5 albo i cieplej w dzień jest.

Ten Jędrek to fajne komenty pisze oj tak.

2:37 PM  
Blogger Seattle82m said...

Pogoda, ze tylko jetek dal by rade sie stad wydostac... mnie sie nie udalo. Ulice ze lodu.. pod mala gorke nie moglem nawet podjechac. I jeszcze malo co nie wjechalem w row, bo nie wiedzialem ze jak sie hamuje na sniegu to zamiast skrecac kierownica mozna rownie dobrze wycieraczki wlaczyc. No i samochod musialem u sasiadow zostawic bo nie moglem do domu wrocic. Odbiore go w niedziele.
Do tego, czesc szkol zamknieta, firm tez. Prad jednak mamy. Nie udalo mi sie jednak na koszykowke udac, buuuu.
Sie usmialem z wpisow Jedrka ha ha.
Na koniec prosba... wyslijcie mi jakies swoje zdjecia.. bo ciekaw jestem jak sie zminiliscie... czy Tomaszu sobie loki robi, czy kreci je sobie, a moze prostuje i Jedrek w lajkrach biegnacy w sztafecie.. Wysylacjcie!!!!!!!

8:00 PM  
Anonymous Anonymous said...

Tu troche moich http://adak.kei.pl/Zdjecia/Inne/Sylwester_2006_2007/
Zdjęcia z wyjazdu sylwestrowego - ja też tam jestem. Na wszelki wypadek, jakby sie link polamal mozna tam dostac sie tez klikajac na moj podpis pod tym komentarzem.

1:31 PM  
Blogger Seattle82m said...

fajne zdjecia !!! dzieki wielkie!!!
teraz kolej Jedrkow!
U mnie przesrane.. Z trudnoscia sie jezdzilo dzisiaj a jutro ma znowu snieg spasc .... wiec nie wiem co zrobie.
24 marca sciagam sie z Bulgarem na 4km... ugh... ciekaw jestem czy w dwa miesiace uda mi sie powrocic do "formy" (Jedrek mi oczywiscie zaraz cos na ten temat przysra.. bo wciaz nie moze mi darowac moich tryumfow w tenisie)

6:44 PM  
Blogger Seattle82m said...

co do mapy to jeszcze nie wiem do czego bedzie sluzyc... mozecie na niej zaznaczac co chcecie... a ja moze wrzuce tam miejsca do ktorych jezdze, gdzie pracuje, gdzie bylem itp.... narazie jest to wiec wylacznie faza projektu.

8:29 PM  
Anonymous Anonymous said...

No dobra, moje zdjecia:

http://picasaweb.google.com/jedrek.burakiewicz

(albo kliknijcie na moje imie).

Czesc pierwsza jest z konca kwietnia w zeszlym roku, jak z moim bratem i takim jednym gosciem pojechalismy do Szkocji polazic po tamtejszych gorach. Fajnie bylo, zupelnie pusto, bo Anglicy i Szkoci gor sie boja (jeszcze cie owca ugryzie).

Potem jedno zdjecie z Hiszpanii, bo ladne bylo, a potem wakacje i nasz wielki rejs po Anglii i Walii - w trzy miesiace zrobilismy cos pod 1000 km i 450 sluz, co przy maksymalnej predkosci 6 km/h jest moim zdaniem niezlym osiagnieciem.

A potem jeszcze kilka zdjec z Londynu (dokladnie dwa).

Milego ogladania.

1:18 AM  
Anonymous Anonymous said...

A przy okazji - Tomaszu, fajne zdjecia. Zwlaszcza to niebieskie machadelko.

Skad wzieliscie Chinczyka?

1:22 AM  
Anonymous Anonymous said...

Dzieki za opinie ale oprocz doslownie kilku nie robilem tych zdjec. Robil je widoczny tu i owdzie Adam Kepinski z ktorym to gram w swym zespole razem. Wystepuje on na zdjeciach czasem z broda i okularami.

10:48 AM  
Anonymous Anonymous said...

Obejrzalem zdjecia, Jedrku, i tez fajne. Oczywiscie stwierdzam, ze najlepsze jest to z pracowni na wydziale.

10:51 AM  
Anonymous Anonymous said...

Ależ Tomku nie zamieszczałem żadnych zdjęć :)

A tak serio to chyba prędko nie zamieszczę bo nie jestem na tyle interaktywny i nowoczesny coby mieć swoje fotki w necie.

Do Rafała: Nie przysram Ci tylko Cię zwyczajnie obśmieje: Buahahahahahahahahahahahahaha

Do Jędrka:
Suuuuuper te góry!

12:18 PM  
Anonymous Anonymous said...

Ewentualnie 3 zdjęcia najnowsze można znaleźć obecnie na moim profilu na gronie. Najnowsze to znaczy z Cypru w wakacje 2006 - to z traktorem, na materacu i w koszulce IMPOSSIBLE IS NOTHING

12:21 PM  
Blogger Seattle82m said...

Zrobilem super zooma na kropke Jedrka i nie wiedze ani jego, ani tez jego slynnego jachtu. Ktos tu sciemnia.
Zdjecia z pracowni pierwsza klasa. Powinno byc na kalendarzu z glupimi gebami.

Widze ze mapa cieszy sie duzym zainteresowaniem. Zaraz pojawia sie kropki "tu sie calowalem", "tu rozje**** przystanek z kumplami", "tu kupuje trawe".

10:10 PM  
Anonymous Anonymous said...

Tak jak napisalem na notce, nie moge ustawic dokladnej pozycji, bo a) nie mam adresu (lodziom nie daja) b) mapka i tak nie rozumie adresow w Londynie.

I chetnie pokazalbym Wam, gdzie ostatnio rozj*****m przystanek, ale niestety nie moge dodac kolejnej kropki, bo jak klikam na join to mi tylko ta moja wyskakuje. Moze pojde do kafejki internetowej...

Moja lodz jest dokladnie o tu:

http://maps.google.co.uk/?ie=UTF8&z=19&ll=51.5393,-0.150874&spn=0.000899,0.002511&t=k&om=1

(trzecia od gory, na przeciwko malego domku).

Trawe mozna kupic o trzy ekrany na NE - wieczorem sie nie mozna opedzic od rastamanow, jeszcze lepsi z nich tajniacy niz u nas byli na gieldzie na grzybowskiej ("gry programy" "gry programy").

12:29 AM  
Anonymous Anonymous said...

Hmmm, cos niestety sie z linkiem zjepsulo... sprobuje rozbic na kilka linijek. I do imienia mi nie wpisalo.

http://maps.google.co.uk/
?ie=UTF8&z=19&ll=51.5393,-0.150874&sp
n=0.000899,0.002511&t=k&om=1

12:31 AM  
Anonymous Anonymous said...

Czy w Stanach tez tak pizdzi?

12:17 AM  
Blogger Seattle82m said...

W stanach wreszcie sie uspokoilo. Pogoda jest w porzadku teraz.
Rebecca jest oficjalnie moja dziewczyna teraz. W piatek spedzilismy caly dzien ze soba a pozniej wpadlismy na impreze do Dava, a po niej jako ze wypilem kilka piw, zostalismy u niego na noc :) Takze, fajnie jest.

12:20 PM  
Anonymous Anonymous said...

DAWAJ FOTKI!!!!!

1:17 PM  
Anonymous Anonymous said...

DAWAJ FOTKI!!!!!

2:54 AM  
Anonymous Anonymous said...

DAWAJ FOTKI!!!!!

2:55 AM  
Anonymous Anonymous said...

DAWAJ FOTKI!!!!!

2:55 AM  
Anonymous Anonymous said...

DAWAJ FOTKI!!!!!

2:55 AM  
Anonymous Anonymous said...

DAWAJ FOTKI!!!!!

2:56 AM  
Anonymous Anonymous said...

DAWAJ FOTKI!!!!!

2:56 AM  
Anonymous Anonymous said...

DAWAJ FOTKI!!!!!

2:57 AM  
Anonymous Anonymous said...

DOWN, DOWN, YOU M****F****! HANDS IN THE AIR! DON'T F***** MOVE!

3:25 AM  
Anonymous Anonymous said...

Ej Rafal, czy Ty nie masz przypadkiem w Raszynie mojego Gothica 2?

11:01 AM  
Blogger Seattle82m said...

Jakie fotki ha ha ha .. co tu sie kurde dzieje.
Sie obudziles z Gotykiem 2 nagle. Z tego co wiem to go sprzedales!!! A ty nie masz przypadkiem moich kapsli w pudelku po Wedlu??
Ej, a tak w ogole.. to co jest ze zaczalem biegac i 4km przebiegam w 22min? a dzisiaj udalo mi sie tylko 3km przebiec. Wy tez tak macie?

6:12 PM  
Anonymous Anonymous said...

Nie no, nie pytam ze Cie opieprzam tylko po prostu mnie naszlo zeby moze zagrac. Nie sprzedalem go na pewno bo mam w domu pudelko i instrukcje od niego. Jesli ma go Michal to moze moglbym sie z nim jakos ustawic i wziac. Michal ma jakies gg albo cos?

8:43 PM  
Blogger Seattle82m said...

Kurde nie wiem czy mam Gotyka czy nie.... wydawalo mi sie ze mi go zapieprzyles razem z pudelkiem ciastek jednego razu jak tam byles ale moge sie mylic. Tzn, co do zapieprzonych ciastek to jestem pewien.
Michala GG to 3231924 ale badz ostrozny bo moj stary z niego tez korzysta :)
Moja mama cie pozdrawia. Nie wiem skad jej sie tak jakos nagle przypomnialo o tobie, przeciez jej nie mowilem jak sobie radzisz na studiach, co robisz, ze masz dziewczyne i ze wpisujesz sie tutaj. Hmmm...
Nie marudz o Gotyku II i sciagnij sobie III.

10:07 PM  
Anonymous Anonymous said...

Nie wiem czy mi pojdzie 3. Poszukam plytek po pudelkach innych moze. Dzieki za gg, moze sie odezwe jak nie znajde. Dzieki za pozdrowienia :)

9:56 AM  
Anonymous Anonymous said...

Ej ja też chcę być pozdrowiony przez mamę Rafała!!!

1:39 AM  
Anonymous Anonymous said...

Wydaje mi sie ze Rafal specjalnie o tym napisal zebysmy zapomnieli o najwazniejszym temacie. Ale nie zapomnielismy! DAWAJ FOTKI!!!

2:37 AM  
Blogger Seattle82m said...

No poczekajcie, narazie jestem cholernie zajety, a poza tym wkurza mnie ta dziewczyna i nie wiem czy z nia wytrzymam ha ha. W weekend chyba do niej jade i zostaje na noc wiec jak nie zapomne to wezme ze soba aparata. Narazie fotek brak :P
Jedrku, ja ciebie pozdrawiam, a wiem ze mama na pewno tez bo was strasznie lubi.

9:18 PM  
Anonymous Anonymous said...

OK - w poniedzialek zasypiemy bloga przypomnieniami o fotkach jesli sie nie spiszesz. I mame tez pozdrawiamy oczywiscie.

11:08 PM  
Blogger Seattle82m said...

to ja jeszcze raz powtorze.... w weekend "CHYBA" jade do niej- nie wiem jeszcze co bede robic bo mam rowniez inne plany na weekend. Z reszta, po co wam zdjecia, przeciez mowie ze to nie milosc.
Powtorze mamie.

11:53 AM  
Anonymous Anonymous said...

coś się Rafi nie chwali... :)

6:56 AM  
Blogger Seattle82m said...

OK, wiec juz tlumacze w wielkim skrocie. Rafi jest znowu singlem :) Nie ma wiec sie czym chwalic chyba ze nieprzyjaznym charakterem.
Pozdrawiam. Za tydzien zaczynam prace w sadzie wiec bedzie fajnie. Ten weekend chata wolna wiec bedzie sie dzialo :) O planach opowiem wam ale nie na blogu :D

6:35 PM  
Anonymous Anonymous said...

Pfff - no niezle - ale o co poszlo? byla jakas fajna filmowa awantura? opowiadaj!!!

4:22 AM  
Anonymous Anonymous said...

Jak sie przekonała, że Rafał ma małego to już było po związku :P

Czy Twoi rodzice tu zaglądają? Wiedzą, że masz małego?


Ej weź do mnie zadzwnoń kiedyś...

5:55 AM  
Anonymous Anonymous said...

A swoją drogą, Tomek jaki ty jesteś typowy! tylko byś o dziewczynach gadał

5:55 AM  
Anonymous Anonymous said...

A o co mam sie pytac? O chlanie? Czy o wysadzanie wszystkiego w zasiegu wzroku? O tym Rafal juz pisal na blogu!

6:53 AM  
Blogger Seattle82m said...

Nie wiem o co poszlo, podobno ja krytykowalem, pfff... ha ha, ja wiem, moze troszke. Tak jakos ujowo wyszlo, ale ja tez bylem na nia zly wiec jak pepowine przecielismy i koniec.
Wiesz, nie biegam z ujem na wieszchu przy rodzicach wiec nie wiem czy wiedza. Ale do kogo mam dzwonic? A wlasnie, nie mam jak bo nie moge tych super kart znalezc, mozna mnie jednak na MSNie zlapac!!! I na kamerze ujrzec!
Jetek to unika przy mnie tematu sportu bo zawsze przegrywa.
Tomek, kiedys chyba z gorki Kabanos jechalismy samochodem i nam oznajmiles "jedna rzecz" i ci dokuczalismy z Jetkiem, ze no pewnie C4 wielki zespol i teraz musi zyc jak slawny piosenkarz. Za tydzien bardzo prawdopodobne dolacze do klubu :) Tak cholernie nie jasno pisze ale jezeli odgadnales to rozumiesz.
Michal powiedzial ze chyba ma Gotyka.

8:38 AM  
Blogger Seattle82m said...

aaa.. i pisze sie odgadles a nie odgadnales, zanim mnie stylista jezykoznawca Jetek poprawi.

8:40 AM  
Anonymous Anonymous said...

A chyba nawet zrozumialem. Ale ja juz dawno nie :)

1:17 PM  
Blogger Seattle82m said...

:) no a ja wlasnie 4tego zobacze jak jest :) juz wszystko zaplanowane :) Bo tak myslalem o tym, i rozmawialem z masa ludzmi i wszyscy powtarzaja w sumie to samo co ty mi mowiles. No to se mysle, pfff... czemu nie. Napisze wam co i jak, a Jedrek to sie nie zna LOL

9:27 PM  
Anonymous Anonymous said...

Rafał Fiucie nieumyty zostaw trawę w spokoju!!!!

12:45 AM  
Blogger Seattle82m said...

Ja nie wiem o czym ty mowisz :)
My tu z Tomaszem poruszamy temat biegu w trampkach po sciezkach w Powsinie.

7:33 AM  
Anonymous Anonymous said...

Pse Pani, pse Pani a Rafal chce palic trawe!!!

10:33 AM  
Blogger Seattle82m said...

Jak jeszcze cos powiesz to ci wykasuje wiadomosc.
Ej, mam pytanie, moj tata jedzie na Malege do Hiszpani (28 kwiecien- 8maj) i potrzebuje GPSa. Bardzo powazne pytanie, czy moze pozyczyc od kogos na ten czas Navigatora. Zaplaci za to.
Dajcie znac! Dzieki

12:45 PM  
Anonymous Anonymous said...

to jest zamach na demokrację!!!! ale ok niech moja cisza i bierna postawa będzie najgłębszym wyrazem sprzeciwu!

2:37 PM  
Blogger Seattle82m said...

udalo mi sie kupic karty telefoniczne wiec moge do ciebie Tomaszu i Jetku zadzwonic wreszcie (i kto tam jeszcze chce zebym do niego zadzwonil ).
Jetek, jutro (Luty 2nd) dzwonie do ciebie.

10:03 PM  
Anonymous Anonymous said...

Ehhh miałem nadzieję że zadzwonisz 14 lutego... w nasz dzień...

1:05 AM  
Blogger Seattle82m said...

Moj brat ma urodziny 11tego!
Eh, my mamy mase naszych dni Jetku. Wiekszosc dni w kalendarzu robilismy cos waznego dla naszedo zwiazku.

8:02 AM  
Blogger Seattle82m said...

Tomaszu, eee.. do dupy to. W ogole nie dziala :) Jeszcze raz moze dzisiaj sprobuje, ale jestem rozczarowany.

4:29 PM  
Anonymous Anonymous said...

Jak to nie dziala? Dziala :) Tylko nie lacz z innymi rzeczami.

12:38 AM  
Anonymous Anonymous said...

buahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahaahhahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahaahhahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahaahhahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahaahhahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahaahhahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahaahhahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahaahhahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahaahhahahahahahahahahahah

4:00 AM  
Anonymous Anonymous said...

Ta... Moje jedyne jak na razie doswiadczenie z rzeczona substancja wyskokowa bylo takie samo - nic nie czulem. Moze to dlatego, ze w ogole mam jakis dziwny system odpornosciowy (nie moge sie upic (moj rekord jak na razie to butelka wodki, 5 szklanek ponczu i z 8 kieliszkow wina na weselu kumpla bez reakcji wiekszych niz lekkosc w glowie) i znieczulenia nie bardzo na mnie dzialaja, podobnie jak proszki przeciwbolowe), a moze dlatego, ze gosciu sprzedal nam zwykla trawe, taka, jak kazdy ma przed blokiem, z mala domieszka prawdziwej dla zapachu. Nie jestem koneserem, wiec odroznic nie potrafie. A moze to po prostu nie dziala i jest wiele halasu o nic. Tak czy siak chyba po prostu nie warto.

8:34 AM  
Blogger Seattle82m said...

No nie warto, totalnie przereklamowana sprawa. Przez chwile bylo smiesznie tylko, a pozniej chyba przesadzilem bo normalnie poszedlem spac. No to sory, to ja place za to zeby szybciej zasnac????? Do dupy!!!

9:00 AM  
Anonymous Anonymous said...

Nie chce mi sie rozpisywac, bo jeszcze pomyslicie ze jestem jakims piewca czy fanem. Ale wymaga to troche dluzszej wypowiedzi niz 3 zdania. Tak wiec kiedys, jak bedziecie chcieli mozemy o tym porozmawiac :)

Tymczasem zapraszam KONIECZNIE tu:
http://www.youtube.com/watch?v=scOitH4bKwE
albo kliknijcie w moje nazwisko.
Kulfon i Monika w nowej wersji.
No dawno sie tak nie smialem :)

10:29 AM  
Anonymous Anonymous said...

najbardziej z tego wszystkiego rozbawiło mnie czym musiał się inspirować oryginalny twórca tworząc nos Kulfona...

5:16 AM  
Blogger Seattle82m said...

Padam na ryj! Pracuje w South District Court. Nie bede sie odzywac do weekendu bo bede zajety. Opisze moj pierwszy kontakt z zielem i prace w weekend.
Co do kulfona to w ogole mnie nie rozsmieszyl. Czy jest cos ze mna nie tak?

7:44 PM  
Anonymous Anonymous said...

Jestescie jacys dretwi - ja sie smialem z tego za kazdym razem gdy ogladalem :)

11:09 PM  
Blogger Seattle82m said...

mmmm.. a mowiles ze ty "juz dawno nie", a nie wiem jak bez tego ten filmik moze wydawac sie smieszny,.... chyba ze ja rzeczywiscie sie dretwy zrobilem (albo to ze zmeczenia).

9:24 PM  
Anonymous Anonymous said...

Ej, a moze bez dzwieku po prostu sluchaliscie?

12:44 AM  
Blogger Ромашка said...

....А мне надо сказать, что мне тоже не нравиться линк....По мойему ето было скучне и не интересне вообще! Rafał правде говоти что там ничего смешного - только "дуроки" могуть любить такие вещи....:-)

2:44 AM  
Anonymous Anonymous said...

となり の トトロ!はじめまして。ラハウーさんどおですか。日本はとてもおもしろいですね。

3:19 AM  
Anonymous Anonymous said...

Jak to niczego smiesznego nie bylo? Kurde wychodzi Kulfon i Monika, BOHATEROWIE NASZEGO DZIECINSTWA, pod scena setka dzieci a oni przy niezwykle mrocznych gitarach drą mordy niczym opetane przez szatana swinie. To przeciez jest PRZEZABAWNE!

6:03 AM  
Blogger Seattle82m said...

Czyli jednak nie mam poczucia humoru bo zkumalem o co biega ale mnie to nie rozsmieszylo W OGOLE.
Ej, kurna, ja nie haraszo i nie gawarysz mi tu po Russian.!!!!!!
To kto mi sie pierwszy chce zwalic do USA? Zrobcie liste!

9:13 PM  
Blogger Ромашка said...

....А почему мне не надо говорить или писать по-русскии? Потому, что только ты ничего не понимаеш? НЕТ! Мне ето не интересует....Если речь идёт о USA я бы с большой охотой тоже приехала ку тебе,но только ещё не знаю как ето будеть в ето лето з планами....

2:44 AM  
Blogger Ромашка said...

....Кто хочет, может научиться русский быстро....русский похожий на польский....Ето алфабит :

А а - A a
Б б - B b
В в - W w
Г г - G g
Д д - D d
Е е - Je
Ё ё - Jo
Ж ж - Ż ż
З з - Z z
И и - I i
Й й - J j
К к - K k
Л л - L l
М м - M m
Н н - N n
О о - O o
П п - P p
Р р - R r
С с - S s
Т т - T t
У у - U u
Ф ф - F f
Х х - Ch ch
ъ ъ - twardy znak
Ы ы - Y y
ь ь - miękki znak
Э з - E e
Ю ю - Ju
Я я - Ja

3:01 AM  
Anonymous Anonymous said...

Ja w sprawie listy:

1. Andrzej Ziembicki

(zadzwoń w końcu do mnie bo przylatuję w środę i musisz mnie z lotniska zgarnąć)

5:06 AM  
Blogger Seattle82m said...

kurna, nie bede dekodowac czyichs ruskich informacji. Nie bede sie w Enigme bawic.
Jedrek, zadzwonie w weekend ok? Uwalony jestem robota. Wyjasnie jak pogadamy.
co to kurwa jest 4 w ruskim?????

9:29 PM  
Blogger Gänseblümchen said...

....Russisch ist fein und entzückend Fremdsprache....Ich wisse nicht, warum magst du nicht die Sprache ?....Ich kann schreiben nach Deutsch zu dir, wenn willst dir....

11:39 PM  
Anonymous Anonymous said...

No tego to już nie rozumiem niestety. Ale Rafal brylowal w podstawowce z niemieckiego wiec na pewno da rade!

12:38 AM  
Blogger Seattle82m said...

No ja wiecej kumam c tego co po Niemiecku niz te fistaszki Ruchalskie. Problem tylko w tym ze ten kto pisze po Niemiecku nie zna sie najwyrazniej na gramatyce.
W Sob sprobuje do Jedrka zadzownic, a jak mi sie nie uda to do ciebie Tomek, chyba ze nie uda mi sie do nikogo, to przepraszam.
Poliglota tygodnia zostaje Pati - kolezanka z Lodzi bo podejrzewam ze to ona tu speakuje do nas.

9:02 PM  
Blogger Gänseblümchen said...

....No dobra, macie mnie :-) Jednakże myąlałam Rafał, że się szybciej domyślisz. Fakt faktem, nigdy nie byłam superowa z gramatyki z niemca, dlatego wiem, że są tam błędy, które zawsze są bardziej widoczne po zalogowaniu. Aczkolwiek i tak uważam, że poszło mi nieźle jak na rok przerwy od niemca i to z pomocą słownika ;-) A jeśli chodzi o rosyjski {czy inne rzeczy, które akurat ja lubię} znów ignorancja z Ciebie wychodzi, bo po prostu nie znasz i nie chcesz poznać.Ja mam problem z gramatyką, a ty ze sobą ! :-) Ja się poprawię szybciej niż myślisz, a ty....?....Fajnie było być w tym show przez około tydzień, świetnie się bawiłam :-) Dzięki chłopaki i buźka !

2:01 AM  
Anonymous Anonymous said...

U mnie na razie jest tak ze telefon domowy mi chyba nie dziala. A cala niedziele mnie nie bedzie. Dam znac jeszcze.

9:58 AM  
Blogger Seattle82m said...

Pati, nie musisz od nas odchodzic. Zostan z nami. Moze wrzuce jakas twoja sexi fotke tutaj zeby sobie kazdy mogl popatrzyc.
Tak przy okazji, Patrycja Oku?ska jest na mojej pierwszej stronie bloga posrod przedstawionych przyjaciol.

4:10 PM  
Anonymous Anonymous said...

yyyy eee no Rafał do mnie dzwonił... straszne pierdoły strasznie długo... strasznie nudno opowiadał. Głównym clue opowieści było to że dostał syfa i mi się tłumaczył co i jak się z tym robi... (jakby mnie to interesowało...)

Jeżeli ktoś chce się dowiedzieć co u Rafała słychać to można do mnie zadzwonić, założyłem taką specjalną linię 0700 555 789 444 Ruf mich an!

6:15 AM  
Anonymous Anonymous said...

ej Amerykanie są naprawdę głupi!!!


http://www.pardon.pl/artykul/882/czy_amerykanie_sa_idiotami_wideo

12:43 AM  
Blogger Unknown said...

To ja piszę. Przy okazji testuję bo jakiś autopodpis mi się tu wpakował no to zobaczymy co z niego wyjdzie.

Ponieważ dostałem ostatnią, czternastą ocenę na ten semestr mogę oficjalnie zakomunikować, że mam średnią 4,61! Jest to, szczególnie jak na mnie, całkiem wypas wynik!

Poza tym z ciekawych rzeczy:
kończę zbieranie kasy i zaraz sobie kupię fajny piec do gitary.
W weekend pracowałem w Złotych Tarasach (nowe centrum handlowe w centrum Warszawy) przy otwarciu ich.
Nie byłem, tak jak Jędrek, UPOKORZONY przebraniem Mikołaja.
Chodziłem z krótkofalówką i smyczą z identyfikatorem i nadzorowałem atrakcje dla dzieci. Żeby konkursy się odbywały okej, żeby hostessy wiedziały co mają robić, żeby było wszystko wporzo. Jednym słowem byłem PANEM SZEFEM! I nawet sensowna kasa mi wpadła za to i piec jest niezwykle realny.

W C4 niewesołe wieści chociaż nie totalnie tragiczne. Otóż okazało się, że Tomek Wolff ma cukrzycę. Był w szpitalu we Wrocławiu (tam miał zjazd zaocznej uczelni swej) ale chyba dziś już wychodzi i przyjeżdża do Warszawy. Ogólnie nie jest to fajna sprawa ale po zdyscyplinowaniu się i ustawieniu nieco innego trybu życia można żyć z tym normalnie.

To chyba tyle teraz. Nie wiem czy mi już telefon działa czy nie. Jak będzie działał to dam znać.

pozdro pozdro

3:33 AM  
Anonymous Anonymous said...

Siemka wsjem druzjej! Z okazji tak zacnego Dnia Walentynek,który jeszcze nie jest tak przereklamowany (powoli jednak zmierza ku globalnej komercji,o ile już to nie nastąpiło)śmiem połaszczyć się,by życzyć szanownej gromadzącej się tutaj od czasu do czasu publice, najkochańsze i najsłodsze życzenia z okazji jednodniowego panowania Kupidynka, Amora czy Erosa (jak kto woli).Dużo serca co dnia, uśmiechów i szczęścia oraz lukrowych buziaczków !!

8:00 PM  
Blogger Seattle82m said...

Gratuluje Tomaszowi wybitnie wysokiej sredniej!! No kto by przypuszczal, no bo nie ja. Poklady niezbadanych umiejetnosci i talnetow odkryles, bardzo dobrze!
Ah, Zlote Tarasy. Wlasnie mowilem kumplowi zeby sie tam o prace staral a on dupa ze nie. Mozna w przebraniu krasnala, wieziennego, wyrosnietego kurczaka pochodzic i na piec do domu zarobic.
Co do Wolffa to kurcze faktycznie niefajnie. Mam nadzieje ze jakos sie pozbiera. Trzymam kciuki.
Ja jestem mega uwalony- praca + studia. Padam!!!!!!!

8:09 PM  
Blogger Unknown said...

Zabawne twe opisy bojów w pracy :) Ale co do 30$ to, z tego co się oreintuję, przegrany ponosi koszty sądowe, więc gość by był te 30$ jednak do przodu. Co nie zmienia faktu, że wiele to nie jest.

Niezła impra u Jędrka była, na którą nie raczyłeś wpaść! Nie mam czasu, praca, studia. Oklepane wymówki!

4:40 AM  
Anonymous Anonymous said...

Zgadzam się z moim przedmówcą po dwakroć: raz, że fajne opisy, dwa, że fajna impra (choć Tomek zawinął się szybko).

Wysłałem Ci Rafale linka ze zdjęciami z imprezy na gg ale wrzucam też w swój nick co by więcej chętnych mogło zobaczyć (każdorazowe kliknięcie na link kosztuje 4 USD*, ściągnięcie zdjęcia 8 USD**).



* Plus podatek 5778 USD
** Plus koszt transportu wg. cennika Poczty Polskiej

5:06 AM  
Anonymous Anonymous said...

W wyniku trzęsienia Ziemi wywołanego zmianami klimatu, wywołanymi z kolei głupotą merykanów, link w poprzednim poście poszedł się jebać więc załączam jeszcze raz:

www.antekopolski.pl/parapetowa

5:10 AM  
Anonymous Anonymous said...

http://adak.kei.pl/Zdjecia/Inne/Kolba2007/

Oto link do zdjęć z koncertu i wyjazdu, który mieliśmy 3 marca. Dobry koncert był :)

7:14 AM  
Blogger Seattle82m said...

Jestem uwalony robota. Za tydzien egzamin a tuz po nim dwa tygodnie ferii wiec na pewno sie odezwe i rozpoczne Marzec!!!
Pozdrowienia.

9:03 PM  
Anonymous Anonymous said...

106

11:57 PM  
Anonymous Anonymous said...

107

10:31 AM  
Anonymous Anonymous said...

...oraz 108.

10:31 AM  
Anonymous Anonymous said...

To ja chcialem sie pochwalic, ze kupilem sobie SUPER GITARE!
http://www.allegro.pl/item172558944_cimar_ibanez_stratocaster_japonia_1983_rok.html

Oto link, ktory powinien byc tez w moim podpisie. To tyle na teraz :)

12:29 PM  
Blogger Seattle82m said...

Co to kurna jest??? Zolto-czerwona gitara?? To zabawka dla dzieci lat 5-10. Wez sie nie wyglupiaj i wez spreay i maznij ja tam.

8:32 AM  
Anonymous Anonymous said...

Kolor gitary jest wspaniały! Czemu mam mieć czarną jak 85% wszystkich gitar? A przy okazji jest to na pewno najlepsza gitara jaką miałem w swoim posiadaniu (czy posiadaniu czy pożyczeniu) i jedna z najlepszych na jakich w ogóle grałem.

12:02 PM  
Blogger Seattle82m said...

ok, wiec masz rozowe Ferrari, ciesze sie i z tego.
Tak przy okazji, sprobowalem drugi raz i bylo zejebiscie!!!!!!!! Wiecej napisze moze na GG albo jak do ktoregos z was zadzwonie (pewnie do ciebie Tomek bo Jedrek mnie za to zlinczuje).
Jutro egzamin a pozniej bede mial dutygodniowe ferie.
Rozpoczne niedlugo "Marzec-Kwiecien".
Pozdrawiam!

6:58 PM  
Anonymous Anonymous said...

Miałes do mnie zadzwonić w niedziele wieczorem pogadać o wizie...

5:11 AM  
Anonymous Anonymous said...

Hehe, no tak bywa.

A Ferrari nie różowe ale np. jasnozielone.

Jak na razie nie działa mi telefon domowy. Dam znać jak będzie działać.

Do końca tygodnia powinny być mp3 nowe na c4 stronie. Dam jeszcze znać.

7:17 AM  
Blogger Seattle82m said...

Jedrek, wiem ze mialem zadzwonic ale w koncu sie jakos nie moglem zebrac a poza tym nic tak naprawde nie wiem. W ten weekend baluje ale sprobuje zadzonic.
Spadam, narazie!!!!

7:22 PM  
Anonymous Anonymous said...

No i są :)
Nowe piosenki na stronie.
2 nowe i jedna stara jeszcze raz nagrana.
www.c4.art.pl

pozdro

11:43 AM  

Post a Comment

<< Home